Blik rośnie w siłę

sobota, 01 lipiec 2023

Blik odpowiada już za 1/3 rynku płatności detalicznych w Polsce. Jeszcze popularniejszy jest w internecie, gdzie jako metodę płatności wybiera go siedmiu na 10 klientów. Na znaczeniu zyskują też niektóre z innych jego funkcji, w tym przelewy na numer telefonu.

Na początek krótkie przypomnienie. Blik to stworzony w 2015 przez największe banki w Polsce system płatności mobilnych.

Przy użyciu sześciocyfrowego kodu można nim regulować należności w internecie oraz punktach naziemnych wyposażonych w terminal (część klientów może to robić również za granicą). Pozwala on też na wypłaty i wpłaty gotówkowe bez użycia karty oraz błyskawiczne przesyłanie środków (również w nocy i dni wolne) bez znajomości numeru konta odbiorcy.

Blik jako istotny system płatności detalicznych

By korzystać z Blika , nie trzeba instalować w telefonie żadnego dodatkowego oprogramowania. Wystarczy do tego aplikacja banku, w którym ma się konto osobiste, oraz dostęp do internetu.

Obecnie system ten udostępnia 16 ogólnokrajowych banków komercyjnych (praktycznie wszystkie funkcjonujące na rynku) oraz część spółdzielczych. Wśród tych ostatnich są m.in. Bank Spółdzielczy Rzemiosła w Krakowie oraz Bank Spółdzielczy w Brodnicy.

Z danych Polskiego Standardu Płatności (operatora Blika) wynika, że ma on 13,5 mln aktywnych użytkowników. To o 28 proc. więcej niż przed rokiem, gdy było ich 10,5 mln.

Przy czym dostęp do usługi miało 26,7 mln użytkowników (to liczba rejestracji w systemie). Dla porównania dodajmy, że banki prowadziły w tym okresie 37,5 mln kont osobistych.

Klienci z kwartału na kwartał wykonują Blikiem coraz więcej transakcji na coraz większe kwoty. W I kwartale br. zrealizowali 374 mln rozliczeń na łącznie 50 mld zł. Średnio dziennie było to 4,2 mln rozliczeń na 134 zł każde. W porównaniu z tym samym okresem roku poprzedniego oznacza to wzrost o nieco ponad połowę.

Te statystyki oznaczają, że Blik odpowiada już prawie za 1/3 rynku płatności detalicznych w Polsce. Dlatego decyzją NBP zyskał status istotnego systemu płatności detalicznych w naszym kraju.

Blik króluje w internecie

Od początku powstania Blika w pierwszej kolejności klienci używali go głównie do płacenia w internecie. Tak jest do teraz.

W pierwszych trzech miesiącach 2023 transakcje w e-commerce stanowiły 55 proc. wszystkich zrealizowanych Blikiem. Użytkownicy dokonali 207 mln rozliczeń (+32 proc.) na prawie 27 mld zł (+43 proc.) po średnio 130 zł każde.

Jednak udział tej funkcji systematycznie się zmniejsza. Przed rokiem odpowiadała ona za 63 proc. operacji Blikiem.

Mimo to już jakiś czas temu stał się on najpopularniejszą metodą płatności w polskim internecie. Jego udział w tym kanale dochodzi do 70 proc.

Do czego jeszcze służy Blik?

Dynamicznie na znaczeniu zyskują przelewy na numer telefonu oraz płatności zbliżeniowe. W drugim przypadku chodzi o Blika C (od contactless, czyli bezstykowo). Płatność w ten sposób polega na tym, że zamiast wpisywać kod na terminalu przystawia się do niego telefon – tak jak kartę płatniczą.

W I kwartale liczba przelewów P2P zwiększyła się o 88 proc. – do 83 mln szt. Ich skumulowana wartość wzrosła 112 proc. – do 10,8 mld zł. Średnio jeden transfer opiewał na 137 zł. W efekcie stanowiły one ponad 1/5 transakcji zrealizowanych Blikiem.

Na trzecim miejscu pod względem popularności możliwości Blika uplasowały się płatności w POS-ach. Wg najnowszych danych odpowiadały one za 19 proc. operacji dokonanych w tym systemie.

W sumie było to 71 mln rozliczeń na łącznie 3,8 mld zł, z tego 1/3 stanowiły płatności bezstykowe. Liczba tych ostatnich wzrosła w ciągu roku prawie czterokrotnie (290 proc. – do 25 mln transakcji).

Na początku roku, tak jak dotychczas, klienci najrzadziej używali Blika do wpłat i wypłat gotówki we wpłatomatach i z bankomatów. Wykonali 13,2 mln tego rodzaju operacji na łącznie 8,6 mld zł. Aczkolwiek w obu przypadkach było to więcej niż rok temu (odpowiednio: 30 i 28 proc.). Przy czym udział tej funkcji w rozliczeniach Blika, podobnie jak płatności online, się kurczy.