Bankowość mobilna zyskuje na znaczeniu

Bankowość mobilna zyskuje na znaczeniu

Wedle wstępnych danych bankowość mobilna ma już więcej użytkowników od zwykłej bankowości internetowej. Rosnąca popularność korzystania z usług finansowych na smartfonie jest konsekwencją oczekiwań klientów. Ci chcą mieć dostęp do konta zawsze i wszędzie oraz załatwiać sprawy możliwie szybko.

Telefon komórkowy już dawno przestał być urządzeniem wyłącznie do komunikowania się. Smartfony służą dzisiaj do wielu czynności. Dzięki nim np. umawiamy się do lekarza, składamy zamówienia w internecie, płacimy za zakupy w sklepach stacjonarnych oraz opłacamy comiesięczne rachunki.

Bankowanie przez telefon

Jak pokazują dane ZBP, bankowość mobilna już dawno stała się czymś powszechnym. Natomiast wg „Pulsu Biznesu” w ostatnich miesiącach liczba jej użytkowników (22,06 mln w III kwartale) mogła przewyższyć liczbę klientów zarządzających finansami z poziomu komputera (21,6 mln w II kwartale). Na ostateczny werdykt trzeba poczekać do czasu publikacji nowego raportu ZBP. Latem różnica wynosiła 300 tys. osób na rzecz użytkowników pecetów.

Przy czym bankowość mobilna to nie tylko aplikacje mobilne. Do banku na smartfonie można się logować również poprzez przeglądarkę. Umożliwiają to tzw. odchudzone strony (lite) i systemy RWD (strony responsywne, czyli dopasowujące się do wielkości ekranu). Aczkolwiek dziewięć na 10 osób (łącznie prawie 20 mln) wybiera aplikację mobilną.

Jednak bez względu na metodologię klientów mobilnych regularnie przybywa w szybkim tempie. Dynamika oscyluje wokół 20 proc. procent rocznie. W przypadku bankowości internetowej jest to kilka procent, a okresowo zdarzają się spadki liczby użytkowników.

Coraz więcej jest też osób, które z usług finansowych korzystają wyłącznie na smartfonie (12,6 mln w III kwartale). Tacy klienci nie logują się już na konto w banku na komputerze stacjonarnym. W branży określa się ich mianem mobile only.

Choć statystyki dotyczące bankowości elektronicznej (mobilnej i internetowej) mogą robić wrażenie, to jest jeszcze duża przestrzeń do ich poprawy. Wg ostatnich danych ZBP umowę zapewniającą dostęp do usług finansowych przez internet zawarło 40,8 mln klientów. Zatem tych aktywnych jest nieco ponad połowa. Odsetek ten utrzymuje się na stałym poziomie od dłuższego czasu.

Bankowość mobilna to nie tylko finanse

Bankowość mobilna zyskuje na znaczeniu, ponieważ jest wygodniejsza od bankowości internetowej. Zapewnia przy tym równie wysoki poziom bezpieczeństwa.

Dzięki smartfonowi mamy dostęp do konta osobistego z każdego miejsca, w którym jest łączność z siecią. To sprawia, że możemy wysłać przelew, założyć lokatę czy sprawdzić stan rachunku, będąc poza domem.

Kolejną przewagą bankowości mobilnej jest fakt, że logowanie na ROR z poziomu telefonu przebiega o wiele sprawniej niż na komputerze. Zamiast wpisywać długie i skomplikowane loginy i hasła, wystarczy podać PIN albo użyć odcisku palca bądź zeskanować twarz.

To wszystko sprawia, że instytucje finansowe cały czas udoskonalają swoje aplikacje mobilne, dodając do nich kolejne funkcje wykraczające poza sferę finansów. W skrócie określa się je VAS-ami (ang. value added services).

Obecnie bankowość mobilna poza tradycyjnymi funkcjami pozwala np. na:
  • zakup ubezpieczenia (zwykle są to: OC/AC samochodu, turystyczne, nieruchomości),
  • zakup biletów do kina,
  • opłacenie parkingu,
  • opłacenie przejazdu komunikacją zbiorową,
  • opłacenie przejazdu autostradą.

Banki przodujące w bankowości mobilnej

Najwięcej użytkowników bankowości mobilnej ma krajowy lider pod względem wielkości aktywów i liczby klientów, czyli PKO BP. Jednak dalsza kolejność nie jest wcale taka oczywista, ponieważ nie zależy wprost od wielkości organizacji.

Niektóre mniejsze instytucje mają więcej klientów korzystających z usług finansowych na smartfonie od swoich większych konkurentów.

Przykładowo mBank, czyli rynkowy nr 5, w tym zestawieniu zajmuje drugie miejsce, a będący wiceliderem Bank Pekao – czwarte.

Jeśli za miarę rozwoju bankowości mobilnej przyjąć stosunek liczby klientów mobile only do użytkowników mobilnych, najlepiej wypada Bank Millennium. W jego przypadku umowny wskaźnik umobilnienia wynosi 68 proc. To minimalnie więcej niż w BNP Paribas (65 proc.). Dopiero na trzecim miejscu plasuje się PKO BP (61 proc.).

Banki z największą liczbą użytkowników bankowości mobilnej

lp.
Instytucja
Użytkownicy mobilni [mln osób]
Mobile only [mln osób]
Wskaźnik umobilnienia
1.PKO BP5,253,2261%
2.mBank2,911,5252%
3.ING Bank Śląski2,771,6760%
4.Bank Pekao2,691,3550%
5.Santander2,521,4256%
6.Bank Millennium2,191,4968%
7.BNP Paribas1,210,7965%
8.Alior Bank1,060,5350%
9.Credit Agricole0,530,2649%
10.Citi Handlowy0,290,134%

Opracowanie: własne. Dane: „Puls Biznesu”.

Komentarze
Dodaj komentarz