Okazałe oszczędności na prywatne emerytury

Okazałe oszczędności na prywatne emerytury

Oszczędności na prywatne emerytury, które należą do 6,3 mln osób, rosną w szybkim tempie i wynoszą już ponad 100 mld zł. Nawet uwzględniając wyłącznie dobrowolne rozwiązania, czyli IKE oraz IKZE, widać, że coraz chętniej i powszechniej odkładamy dodatkowo pieniądze na jesień życia.

Z roku na rok rosną oszczędności na prywatne emerytury. Przybywa też osób, które odkładają pieniądze w III filarze emerytalnym. Zadowoleni mogą być również ci, którzy już korzystają z odłożonych wcześniej pieniędzy.

Gdzie trzymamy oszczędności na prywatne emerytury

III filar stwarza szereg możliwości gromadzenia oszczędności na prywatne emerytury. Wg danych KNF-u na koniec czerwca 2025 rachunek IKE miało 1,047 mln osób. Instytucje finansowe prowadziły ponad 615 tys. rachunków IKZE.

Do tego wg danych PFR-u 3,9 mln ludzi uczestniczyło w pracowniczych planach kapitałowych (PPK). Z tym że jest to system nie do końca dobrowolny. Pracownicy etatowi, których pracodawcy zawarli stosowną umowę, są do niego zapisywani automatycznie. Przy czym w każdej chwili mogą z niego wystąpić i pobrać pieniądze. Jednak nie mogą do niego przystąpić ci, których zakład zatrudnienia nie zawarł stosownego porozumienia z firmą zajmującą się zarządzaniem aktywami.

Z grubsza podobne zasady uczestnictwa dotyczą pracowniczych programów emerytalnych (PPE) Na koniec 2024 ich członkami było 0,695 mln ludzi.

Na rynku funkcjonuje jeszcze ogólnoeuropejski indywidualny produkt emerytalny (OIPE). Jednak po dwóch latach od wdrożenia przepisów oferuje go w Polsce jedna firma. Wg szacunków prowadzi ona kilkanaście tysięcy takich rachunków.

Teoretycznie oszczędności na prywatne emerytury (109 mld zł) należą do ok. 6,3 mln osób. W praktyce to grono jest mniejsze. Dlaczego?

Po pierwsze, jedna osoba może korzystać z każdej z wymienionych form odkładania środków w III filarze (IKE/IKZE/PPK/PPE/OIPE). Po drugie, część założonych rachunków nie jest już zasilana lub ich saldo jest zerowe.

Oszczędności na prywatne emerytury z IKE

Na koniec czerwca br. liczba indywidualnych kont emerytalnych (IKE) po raz pierwszy przekroczyła 1 mln szt. Klienci zebrali na nich 26,9 mld zł. W ciągu 12 miesięcy ich oszczędności zwiększyły się o 1/3, czyli 6,5 mld zł.

Co drugi rachunek tego typu (524 tys. szt.) prowadziły towarzystwa funduszy inwestycyjnych. Jednak najwięcej aktywów (11,7 mld zł) zebrały domy maklerskie. One też pozyskały najwięcej nowych klientów (56,7 ze 117,7 tys. osób).

W I połowie 2025 jakiekolwiek pieniądze wpłynęły na 52 proc. kont IKE. To więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej (47 proc.). Średnia wpłata opiewała na 5900 zł i była o 1/4 większa niż w I połowie 2024. Najwięcej odłożyli klienci mający IKE w formie konta maklerskiego. Średnio było to 12.200 zł.

Aczkolwiek w tym czasie zwiększył się również ustawowy limit zasileń IKE. Klienci wykorzystali go 23 proc., podczas gdy rok wcześniej - w 20 proc.

Statystycznie każdy uczestnik IKE odłożył 25.706 zł. To o 11 proc. więcej niż w analogicznym okresie ub. r.

Jednak wielkość zgromadzonych środków mocno różniła się w zależności od formy prowadzenia rachunku. Największymi oszczędnościami na prywatną emeryturę (47.073 zł) dysponowały osoby, które odkładały na ten cel w banku - na koncie oszczędnościowym. Natomiast statystycznie najmniej pieniędzy zebrali klienci funduszy inwestycyjnych (13.779 zł).

W I połowie 2025 na wypłatę pieniędzy z IKE zdecydowało się 8480 osób. Średnio każda zainkasowała po 31.598 zł. To o 11 proc. więcej niż rok wcześniej.

Przed czasem środki pobrało ponad 35 tys. ludzi. Otrzymały przeciętnie po 7795 zł. Wielkość zwrotu, jak fachowo nazywa się sytuację wypłaty przed nabyciem uprawnień emerytalnych, zmniejszyła się o 12 proc.

Oszczędności na dodatkowe emerytury z IKZE

Na koniec czerwca br. w ramach indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego (IKZE) klienci zebrali 14,3 mld zł. To o 39 proc. (4 mld zł) więcej niż w połowie 2024.

W tym segmencie rynku emerytalnego również czołową rolę odgrywały TFI. Prowadziły najwięcej rachunków (260 tys. szt.), zarządzały największymi aktywami (5,9 mld zł) i pozyskały najwięcej nowych klientów (15,7 z 38,5 tys. osób). W każdym z tym aspektów udział TFI przekraczał 40 proc.

Wartość oszczędności uczestnika IKZE wyniosła 23.260 zł. Przez 12 miesięcy zwiększyła się o 18 proc. Najwięcej pieniędzy (25.751 zł ) zebrali klienci dobrowolnych funduszu emerytalnych.

W I połowie 2025 na wpłatę na IKZE zdecydowało się 45 proc. klientów. Średnie zasilenie wyniosło 4600 zł i było o 2/3 większe niż rok wcześniej.

Pod koniec roku oba wskaźniki zapewne wzrosną. Wynika to z faktu, że wtedy szukamy możliwości zapłacenia mniejszego podatku dochodowego, a wpłaty na IKZE są jedną z ulg podatkowych. Zmniejszają podstawę opodatkowania.

Ci, którzy w okresie od stycznia do czerwca br postanowili po nabyciu uprawnień wypłacić oszczędności z IKZE, pobrali średnio po 29.105 zł. To o 14 proc. więcej niż rok wcześniej. Natomiast statystyczny zwrot, czyli wycofanie środków przed ukończeniem 65 lat, opiewał na 9896 zł. To nieznacznie (2 proc.) mniej niż w tym samym okresie roku poprzedniego.

Komentarze
Dodaj komentarz